Wpłaty na leczenie chłopców prosimy kierować na konto Fundacji

Alior Bank
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
21323 - Petelczyc Jacek lub 21324 Petelczyc Kacper
- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Przekaż 1% podatku

W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904

W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
21323 Petelczyc Jacek

lub

21324 Petelczyc Kacper

Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Na działce cuda się dzieją ;-)

Im chłopcy są starsi, tym mam mniej czasu na prowadzenie bloga.
Zasuwamy z Nimi gdzie tylko się da, np. konie, basen kryty, a w słoneczny dzień i odkryty, rowery, spacery , cały czas coś się dzieję.


Teraz przygotowujemy  się do festynu organizowanego w naszym Ośrodku , który już w środę.
Wszystkich, którzy chcieliby się przyłączyć do zabawy serdecznie zapraszamy. Start o godzinie 10:00, i na wstępie występ chłopaków. Festyn będzie w ogrodzie szkoły , jeśli ktoś z Was nie wie gdzie ,al.  Niepodległości 90 Tychy.
Jutro natomiast zostaliśmy zaproszeni tzn. chłopcy zostali na festyn integracyjny do szkoły podstawowej numer 7 w Tychach, ma być kawka, kiełbaska i mnóstwo atrakcji. To w następnym poście.


Co do chłopców, są świetni, Jacek potrafi jak chyba każdy nastolatek wisieć godzinami na telefonie , i rozmawiać dosłownie o wszystkim ze swoją koleżanką.
A moi drodzy koleżanka wpływ na syna mojego pierworodnego ma, i to jeszcze jaki :-)
W skrócie:
Jacek ostatnio nie lubi spędzać czasu na naszej działce, szczerzę to trochę mu się nie dziwię, wolałby z pewnością pobiegać z kolegami po podwórku, niż siedzieć z rodzicami w ogródku.
Ja natomiast, aby sprawić mu przyjemność postanowiłam zaprosić koleżankę Jacka do nas na działkę oczywiście  uzgadniając to z synem, który był tym pomysłem zachwycony.
Pojechaliśmy po dziewczynę do domu i 
przywieźliśmy do nas .
To był świetnie spędzony czas razem.Młodzież znalazła sobie zajęcia, dogadywali się super i co najważniejsze Jacek nie wołał co pięć minut, że chce iść do domu.
Na koniec jeszcze zrobiliśmy grilla, po którym ... nie uwierzycie Jacek pozmywał!!!
A to wszystko za sprawą zaproszonej do nas nastolatki ;-), która wszystkie naczynia mu poznosiła i zakomunikowała, że zmywa! To był czat, postanowiłam to uwiecznić i wrzucam na bloga.


3 komentarze:

  1. No pięknie, to teraz częściej trzeba ją zapraszać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze twierdziłam, że mądra dziewczyna ma zbawienny wpływ na chłopaka:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję takiej mądrej postawy w wychowaniu tych wspaniałych chłopców i tak trzymać !!!!
    Podzielę się z Wami , że nasze 39 lat tak intensywnej i różnorodnej formy rehabilitacyjno-zabawowej minęły bardzo szybko i do dziś trwają.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń