Zawsze trzeba coś zrobić, i na okrągło się coś dzieje :-)
Może tak jest bo wszyscy jesteśmy trochę nadpobudliwi,ha ha :-)
a siedzenie w domu, lub nic nierobienie nas okropnie męczy.
Emocje po Komunii już trochę opadły, każdego dnia z Kacperkiem chodzimy na Majowe, mój kochany synuś teraz codziennie chce przystępować do Komunii , mimo iż jeszcze parę tygodni temu ciężko było "zagonić" go do Kościoła.
Jak powiedział mi dzisiaj nasz ulubiony proboszcz - wszystko działa, tak jak ma działać.
Pozdrawiamy serdecznie księdza Piotra :-)
******************************************************
A wracając do zajęć i rehabilitacji:
Wczoraj byłam w Ośrodku na lekcji pokazowej moich chłopaków.
Tematem dnia było skaleczenie, opatrunek, rana, krew i wszystko co może nam się przytrafić , gdy np. wywracamy się na rowerze.
Od razu wiedziałam że moi panowie sobie poradzą , bo już wcześniej ćwiczyliśmy to w domu.
Zresztą jak przystało na facetów, nawet małe skaleczenie, przetarcie, lub nawet tylko zaczerwienienie , od razu trzeba zaklejać to plastrem , tacy to twardziele ( wszyscy)
są delikatni ;-)
Żeby trochę to odmienić , na zajęciach " skaleczyła" się mama , chłopcy pomalowali mi rękę czerwonym mazakiem , że niby leci mi krew i profesjonalnie założyli na moją rękę opatrunek.
Oczywiście bez żadnej pomocy. Sami zobaczcie jak im poszło:
rana cięta :-) |
opatrunek dr.J. Petelczyc |
aaaa bym zapomniała pytacie o naszego psiaka a więc:
Nasz Hugo nauczył się w końcu chodzić na smyczy huuuuraaaaaa. ( choć sika jeszcze w domu :-(
Wszyscy się cieszymy , a najbardziej Kacperek, bo w końcu mogą razem wychodzić i pobiegać , a kontrole nad nim Niunio ma cały czas. ;-).
Na szczepienie z psem również poszli chłopcy .
Panu weterynarzowi już na wstępie zaznaczyli, że ma ich wpisać jako właścicieli Maltańczyka, bo to oni się nim opiekują. hmmm...
Facet nie miał wyjścia ha ha w karcie psa od soboty widnieje napis : właściciele- Bracia Petelczyc ;-)
Hugo również trochę nam urósł teraz jego waga wynosi aż 720g.. ;-)
Brawo Chłopcy
OdpowiedzUsuńBrawo Hugo
Dogoterapia pełną gębą. No i gdy nie daj boże coś się stanie zawsze masz obok doktorów;-)
OdpowiedzUsuńJak to teraz mówi młodzież
UsuńNie ma lipy ;-)