Pierwszy tydzień do łatwych nie należał, a w szczególności te pierwsze dni, kiedy to chłopcy ponownie ubrali słuchawki.
Jacek już w poniedziałek na Terapii , 45 minut przepłakał. Znacie Go i wiecie , że to nie w jego stylu, dlatego byłam trochę przestraszona.
Pani terapeutka włączyła im muzykę , taką jak to tłumaczyła, która robi w ich głowach natłok emocji.
Nauczycielka w trakcie zajęć, chciała uspokoić Jacka, i proponowała, aby z nią poskakał, klaskał, również wymasowała Mu ręce, nic nie pomagało, bo jak stwierdził starszy z braci " ja chce płakać", i wtulał się do kobiety, jak nie mój syn.
Mimo takich emocji w głowie Jacka , muzyka nie została zmieniona. Po tych 45 minutach, Jacek się wypłakał, i już było wszystko w porządku.
W Jacku już się nazbierało, i musiał z siebie wyrzucić te negatywne emocje.
Nie wiem jak to możliwe, że w tak szybkim czasie, w tej małej główce, nazbierało się tyle negatywów.
Po powrocie do domu, Jaca był trochę zmęczony, jakby go wypompowano :-), i do końca dnia był bardzo spokojny.
Można powiedzieć, że nie było dziecka.
Natomiast młodszy z braci to najlepszy uczeń na Terapii, Nauczycielka nie mogła się Go nachwalić, choć bracia wspólnie zrobili postępy.
Chłopcy bardzo poprawili się w zakresie uwagi, i koncentracji. Są w stanie ułożyć takie zadania z układanek , o których wcześniej nie było mowy, gdyż były dla nich za trudne, teraz to dla nich " bułka z masłem "
Następne dni były już niesamowite, i z dnia na dzień chłopcy coraz bardziej zaskakują terapeutkę.
Postanowiła więc nagrać ich na kamerę, aby wszyscy nauczyciele i również mama mogli zobaczyć jakie postępy robią chłopcy.
Pierwszy i najważniejszy to , że chłopcy zaczęli mówić całe zdania!!! ha ....ha....ha....
Dostali historyjki w formie obrazków i musieli odpowiadać co widzą .
No gdybym nie widziała, na własne oczy , chyba bym nie uwierzyła.
Słowa były bardzo ładne, słychać było każdą wypowiadaną literkę, no cud, normalnie.
Nauczycielka powtarzała co chwilę " Pani Moniko, jestem w szoku !!!, jest pięknie! "
Od tej pory nie reagujemy na żadne półsłówka , chłopcy, jak chcą z nami porozmawiać, czy też o coś zapytać, muszą formułować całe zdania i już!
Wreszcie krok do przodu, taka jestem szczęśliwa, nareszcie słyszę pięknie całe zdania wypowiadane przez dzieci, a będzie jeszcze lepiej, już ja to wiem.
Pierwsze co chcemy zrobić to zakupić dla dzieci słuchawki Forbrain.
Jest to zestaw słuchawkowy z mikrofonem i filtrem dynamicznym, pomaga odfiltrować hałas środowiskowy wyodrębniając i wzmacniając głos dziecka.
Urządzenie jest wykorzystywane do transmisji dźwięków za pomocą przewodnictwa kostnego, dając układowi nerwowemu solidny trening sensoryczny
Jakie są korzyści słuchawek :
- poprawa uwagi, pamięci i koncentracji
- poprawa czytania i pisania
- poprawa mowy i artykulacji
- większa pewność siebie
- poprawa umiejętności komunikacyjnych i społecznych
- lepsza organizacja działań
- lepsza orientacja w przestrzeni
- poprawa w zakresie stabilizacji posturalnej, równowagi i koordynacji ruchowej
- autoregulacja
- większy poziom energii
- Jeszcze konsultujemy ten zakup z całym zespołem terapeutów chłopaków, i jeśli nie będzie żadnego sprzeciwu, zakupimy je już w grudniu.Jestem przekonana, że będzie to jeden z lepszych zakupów.
Dobrze słyszeć, że są takie postępy oby tak dalej było :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Rzeczywiście macie rewelacyjne efekty, trzymamy kciuki, aby dalej chłopcy tak pięknie szli do przodu. :)) Pozdrawiamy serdecznie.
OdpowiedzUsuńO rany, po Twoim wpisie nie mogę się doczekać Tomatisa u Frania (styczeń!).
OdpowiedzUsuńW tych słuchawkach chłopcy będą w domu słuchac muzyki? O co w ich używaniu chodzi?
Słuchawek będziemy używać w domu, i nie będziemy słuchać przez nie muzyki, ale głośno rozmawiać.
UsuńIch działanie polega na stymulowaniu słuchowo-głosowego sprzężenia zwrotnego poprzez mówienie do mikrofonu, co pozwala poprawić percepcje słuchową i przetwarzanie informacji dźwiękowych.
Słyszałam o nich same superowe opinie.
Ale w takiem razie dziecko musi mówić, jak rozumiem?
UsuńNo tak :-) Musi.
UsuńChodzi właśnie o to, aby dokładnie słyszał jak mówi.
Jak to się mówi - pierwsze koty za płoty. Najważniejsze, że terapia przynosi spodziewane efekty. Piękne widoki na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie trafiłą do mnie pit 38 broszura i chciałąbym na was oddać 1%, KRS ten sam co w zeszłym roku?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy
UsuńKRS: W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” proszę podać
21323 Petelczyc Jacek lub 21324 Petelczyc Kacper
Pani Moniko,
OdpowiedzUsuńchciałam zapytać o słuchawki forbrain? Czy spełniły Pani oczekiwania? Pomogły?
:)
Ewa