środa, 12 marca 2014

Bierzmowanie, niewiadoma

Coraz to większymi krokami zbliżamy się do Bierzmowania Jacka. 
Komunia była wczesna, to i bierzmowanie odbędzie się trochę wcześniej.  Przygotowania trwają pełną parą, wstępny termin 08.04.w parafii Jana Chrzciciela w Tychach, godziny jeszcze nie znamy, ale do końca tygodnia mamy mieć już wszystko zapięte na ostatni guzik.


Jacek nie może się już doczekać, kazał dzwonić katechetce do arcybiskupa, aby podał dokładną datę, bo on wyjeżdża w kwietniu do Medjugorie, i nie chce niczego ominąć, zresztą jak to moje dzieci, muszą mieć od razu wszystko dokładnie wytłumaczone, taka niewiadoma nie zbyt dobrze na nich wpływa, bo w tych ich małych główkach, codziennie po kilka razy coś się budzi i każe zadawać pytanie w tym przypadku , " kiedy bierzmowanie" po tysiąc razy na dzień. 
Mam nadzieję, że nie odwlecze się to do przyszłego tygodnia, bo ileż razy dziennie można odpowiadać na to samo.
Złapałam się ostatnio na tym jak przed zadaniem pytania Jacka , zdążyłam już na nie odpowiedzieć. 
Kilka dni temu dopadła mnie ostra kontuzja, która wycięła kilka dni z życiorysu, i oczywiście plan zajęć na następne dni dzieci.
W domu zrobił się totalny harmider , chłopcy przesiadywali przed telewizorem, nie wiedząc kompletnie co prócz wyjścia na dwór, i oglądania mogą zrobić, a co będzie jutro??, ta niewiadoma doprowadza ich do szału, będą dzwonić do babci, dziadka, wujka, aby czegoś się dowiedzieć,w ich głowach był totalny mętlik, nie chciałabym aby się to powtórzyło, oczywiście nie planuje chorować, ale w razie" w" wdrażamy od teraz plan na minimum dwa dni, aby nie powtórzyła się taka sytuacja. 
Od razu są spokojniejsi , wiedząc co w danym dniu będzie się działo, a ja mam o 746 pytań mniej ;-)



Zmieniając trochę temat.
W tym roku Świetlica Benedictus w Tychach , chcą zabrać na wakacje moich chłopców, w tamtym roku bracia pojechali na 12 dni w góry, a tym szykuje się wypad nad morze ;-) Ale czadowo!!! co??? A starszyzna.... ha, ha luzik bez dzieci i to przez prawie dwa tygodnie!
Ale o tym jeszcze wspomnę , jak będziemy mieć więcej szczegółów, i czasu na pisanie. 
Wkrótce również występ moich aktorów w Teatrze Małym , dokładnie za tydzień 18.03, codzienne próby dają nam trochę w kość, mam nadzieję, że jak co roku pokażą jakimi są wspaniałymi aktorami. 



4 komentarze:

  1. Podziwiam twoje dzieciaki za zapał w kierunku koscioła, moje wołami trzeba zaciągać..

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że chłopaki pojadą wypocząć nad morze. Oczywiście pozdrawiam mamę i młodych aktorów.

    OdpowiedzUsuń
  3. :-) jednak wiosną dzieje się wiele :-) powodzenia na występach i oczywiście chwil wytchnienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech niezastąpionych masz chłopaków!
    Zazdroszczę optymizmu i planów na wakacje.
    Buziaki dla Waszej rodzinki.

    OdpowiedzUsuń