wtorek, 6 sierpnia 2013

Morze, Góry i Mazury

Zdjęcie z wakacji z zeszłego roku

Myślałam, że wyjazdy wakacyjne moich dzieci już się skończyły, i że pozostanie  nam tylko weekendowy wypad w Góry , ale plany się zmieniły.
Dzieci z dziadkami zostali zaproszeni nad morze, i tak właśnie dzisiaj o 10:00 pojechali na ponad tydzień.
Takiego odpoczynku, to ja długo nie miałam.
ratownik tata bacznie obserwował ;-)
Dzieci przyjeżdżają na tydzień, dwa , mama doprowadza ich do  
 " ładu"- składu",a  kiedy już jesteśmy na prostej znów wyjazd, i rozpieszczanie wnuków, czyli to co tygryski lubią najbardziej, ale co im pozostało, niech jeżdżą, wypoczywają i ładują akumulatory na kolejny rok szkolny, który do łatwych nie należy .
Od września ruszamy pełną parą.
Wracając do tegorocznych wakacji ,już teraz mogę napisać , że to były jedne z najbardziej wykorzystanych wakacji, jakie do tej pory mieliśmy.
Dzieci są zadowolone, Kacper był pierwszy raz na koloniach bez rodziców, tylko z kolegami i opiekunami, do tego spisał się na medal, zresztą jak jego starszy brat, a mama jest z chłopców bardzo, bardzo dumna.
Są  coraz bardziej samodzielni, potrafią dostosować się do panujących reguł, wszystko w koło siebie sami zrobią, no może czasem z maluteńką pomocą, ale i tak są superowi !!! najlepsi !!!
Było wszystko Morze, Góry i Mazury, reset całkowity, także jest w nas siła- jest moc ! ha !

Wakacje z rodzicami 2012r




2 komentarze:

  1. Rodzice....
    Czy Wam aby nie za dobrze ???
    Najnormalniej w świecie
    ZAZDROSZCZE !!!!
    SISTER... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic tylko pozazdrościć i już teraz życzyć wakacji tak samo udanych za rok - albo nawet jeszcze lepszych.

    OdpowiedzUsuń