Od niedawna prowadzę bloga, a spotykają mnie tu różne niespodzianki. Uwielbiam odpisywać na e-maile, czytać blogi innych dzieci, z podobnymi zaburzeniami jak u moich chłopaków .
Powala mnie na kolana , gdy mamy opisują ich codzienne postępy, i to jak Miłość Działa Cuda.
Radość Wielka!
" Nakręcam" się jeszcze bardziej kiedy wiem że mogę pomóc choćby przez opisanie terapii moich dzieci, różnorodności ćwiczeń itp..Tutaj jestem w swoim żywiole .
Ale spotykają mnie też ciężkie chwile , którymi niewątpliwie jest śmierć dziecka.
Całkiem niedawno odeszła od nas Marysia ( mój ulubiony blog) blog tutaj. Przy czytaniu bloga Ani - mamy Marysi, płakałam jak dziecko, a kiedy odeszła długo nie mogłam się z tym pogodzić, i do tej pory się nie pogodziłam.
Tak bardzo jej kibicowałam ,codziennie o Niej myślałam , i modliłam się by mogła wrócić ze szpitala do domu. Opowiadałam o niej wszystkim moim znajomym, i zachęcałam do czytania. Mama Ania pisała i pisze o Marysi po prostu pięknie.
Światełko dla Marysi pali się na naszym blogu i palić się zawsze będzie!
Dzisiaj natomiast zapowiadał się piękny dzień , do czasu, aż włączyłam bloga.
Szymon Efler o 9:10 odszedł od nas i powiększył grono Aniołków.
Na zawsze pozostanie w naszych sercach.
I znów łzy zalewają mi oczy, bo,.... bo nie mogę zrozumieć dlaczego????
Tak bardzo rodzice walczą o życie, zdrowie swojego dzieciątka , i przychodzi dzień , 3.08 i dziecko umiera.
:-( .
Dlaczego umierają dzieci ?
I tu kończę mój post bo nie potrafię dalej pisać :-(
Spoczywajcie Aniołki w Spokoju.[*]
Monia nie jesteś sama
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumie dlaczego takie małe istotki, po tylu cierpieniach umierają.
To bardzo przykre Współczuję rodzicom. [*]
Magda Małek
Czemu nowotwór znów odebrał życie jakie to nie sprawdliwe.
OdpowiedzUsuńSzymuś [*]
Przykro, że kolejny Aniołek dołączył do naszej Aniołkowej Bandy... W takich chwilach, żadne słowa nie są odpowiednie,bo żadne słowa nie ukoją bólu,który rozrywa serce.
OdpowiedzUsuńSzymonku [*]
Zawsze przykro jest ,gdy odchodzi dziecko,które nie zdążyło zasmakować jeszcze wielu rzeczy. Ale takie jest niestety życie. W moim sercu zawsze każdy pozostanie.
OdpowiedzUsuń