czwartek, 19 lutego 2015

Mistrz nurkowania


W końcu dowiedziałam się jak było na zawodach pływackich, w których chłopcy brali udział.
Trochę racji miał Jacek, że na dystansie przegrał medal, ale jak się okazało z facetami, którzy mieli po 180 cm wzrostu
 ;-). Za rok spróbujemy z nimi wygrać, a co tam..
Za to dowiedziałam się czegoś równie ważnego, o czym starszy z braci nawet nie wspomniał. Okazało się ,że  ze wszystkich biorących udział w zawodach mistrzem nurkowania, i wyławiania przedmiotów, został Jacek!!!
Poniżej krótka relacja zdjęciowa.

Przedstawiamy Mistrza wyławiania przedmiotów
z dna basenu. 
Bracia walczyli jak lwy,
Jacek płynął ile sił, a Kacper zamiast Mu pomóc ciągnął do tyłu ;-) 

Nie ważne medale.
Ważne, że cała ekipa świetnie się bawiła. :-) 

Mistrz nurkowania po raz drugi.
Na płyciźnie, nikt nie ma z nim szans.
Ale, może na głębiach chce się ktoś ścigać ?
 

Jest nasz mały gagatek, który
zawody wziął sobie za świetną zabawę.
Medale nie były dla Niego ważne 


Szczęśliwa cała załoga.
Tylko Jacek jakby nie do końca :-) 

3 komentarze:

  1. Nurkowanie jest dla mnie pełną abstrakcją, dlatego gratuluję Jackowi sukcesu w tej dziedzinie. A Kacperek pewnie po prostu nie chciał przegrać z bratem i dlatego go "opóźniał". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo :)
    Widać że świetnie się bawili :)

    OdpowiedzUsuń