Mają już przygotowane Jasełka, które miałam już okazję zobaczyć, a które już wkrótce będą grane w naszym teatrze, i jak to miało miejsce w ubiegłym roku, liczymy znów na zwycięstwo ;-)
Jacek i Kacper w tym roku są diabełkami, a
całość przedstawienia mówi o zmaganiach Dobra i Zła, o tułaczce utrudzonej Świętej Rodziny szukającej miejsca na odpoczynek, a w końcu narodziny małego Jezusa . Wszyscy artyści dali popis wspaniałej gry aktorskiej, którą podkreśliły znakomita scenografia, kostiumy, muzyka, a także profesjonalne oświetlenie .
całość przedstawienia mówi o zmaganiach Dobra i Zła, o tułaczce utrudzonej Świętej Rodziny szukającej miejsca na odpoczynek, a w końcu narodziny małego Jezusa . Wszyscy artyści dali popis wspaniałej gry aktorskiej, którą podkreśliły znakomita scenografia, kostiumy, muzyka, a także profesjonalne oświetlenie .
Chłopcy , jak i reszta wychowanków Ośrodka otrzymali super paczki. Muszę przyznać, że tak bogatych to jeszcze nie mieliśmy.
Mama jak to mama musiała się popłakać, widząc jak ogromne postępy zrobili moi panowie, z roku na rok są coraz lepszymi aktorami.
Zmieniamy temat.
Zaraz po świętach, czyli na początku 2015r, rozpoczynamy trzeci już etap terapii Tomatisa. Trochę się ,matka stresuje , bo dużo będzie zależało ode mnie, ale będę się starała bardzo ;-) , aby wszystko udało się jeszcze lepiej niż do tej pory.
Codziennie przez cały grudzień , oczywiście chodziliśmy na basen, trochę na małe szaleństwo, i oczywiście na treningi. Chłopcy nie boją się wody w ogóle, tylko łobuzy nie pozwalają mi robić zdjęć, ani nic nagrywać, jednak dzisiaj mi się udało. Mimo iż na filmiku nie widać wszystkich ich możliwości, to zobaczcie sami , kto rządzi na tyskiej pływalni ;-)
Próbujemy Jacka nagrać jak schodzi pod wodę na głębokość 3,8m, ale jak tylko zobaczy mamę z aparatem od razu ucieka i nie pozwala mi nic nakręcić, nie wspominając już o robieniu zdjęć, z tym to dopiero jest problem ;-)
Filmik poniżej powstał dzięki małemu szantażowi , " Mikołaj patrzy" ;-) pewnie wszyscy rodzice to znają :-)
Szkoda , że grudzień jest tylko raz w roku, bo to właśnie w tym miesiącu z chłopcami praca idzie nam perfekcyjnie.
Nie mogą doczekać się ubrania choinki, i oczywiście świąt, czyli prezentów ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz