czwartek, 31 lipca 2014

Łeba 2014


Wrócili moi panowie z wakacji cali i zdrowi.
Po rozpakowaniu walizek, okazało się, że Jacek przywiózł tyle piasku z plaży, że wystarczyłoby go na uzupełnienie piaskownicy w naszym ogródku   
Do tego jak obiecał starszy z braci zrobił zdjęcie z wakacji z nad morza, które przedstawia .....jezioro.
Sztuk trzy - wszystkie takie same.
Ale kilka zdjęć podebrałam z naszej świetlicy.

Udało się Jackowi zrobić zdjęcie !!!
To jakiś cud :-)

Co do opowiadań chłopców to zbyt dużo się nie dowiedziałam. Pytając jak było odpowiedzieli jednogłośnie " fajnie!"
Na tym opowiadanie o wakacjach się skończyło. Mogę jedynie twierdzić, że starszy z braci tęsknił już trochę do domu, gdyż pod koniec kolonii dzwonił już po kilka razy na dzień, natomiast, gdy wakacje nad morzem się rozpoczynały, musiałam wręcz prosić o telefon, po kilku dniach ciszy w słuchawce ,zdarzyło się również przewrażliwionej mamie  dzwonić do wychowawczyni pytając czy wszystko ok, no nie wytrzymałam :-).

Jak się okazało było i jest w porządku.
Po intensywnie wyczerpującym opowiadaniu o wakacjach ;-) chłopcy nie marnując czasu wyciągnęli nas na basen, chyba ze trzy godziny szaleliśmy w basenie, próbowali nadrobić zaległe treningi, które zaczynamy już od przyszłego tygodnia.
Resztę wakacji spędzimy już na miejscu, jeśli tylko pogoda dopisze, będziemy na basenie codziennie, i to tak długo aż panowie Petelczyc nie padną :-).

Cieszę się , że mam ich już w domu. 



Udało się złapać też Jacka
Pierwszy z lewej machający przystojniak
to mój syn pierworodny :-)

3 komentarze:

  1. Jak fajnie to fajnie, trudno coś wyciągnąć od mężczyzn ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Następnym razem noclegu w Łebie poszukajcie sobie tutaj: http://www.noclegileba.pl/

    OdpowiedzUsuń