wtorek, 21 stycznia 2014

Koszt i plan turnusu



Dzisiaj króciutko o turnusie rehabilitacyjnym, na który bardzo chciałabym zabrać chłopców.
Dlaczego taki turnus? 
Pozytywnych odpowiedzi jest wiele, choć sama nie doświadczyłam jeszcze takiej formy rehabilitacji, po czytaniu blogów innych dzieci wiem jak bardzo one pomogły  tym wszystkim szkrabom. Taki turnus można napisać, naszpikowany jest zajęciami dobranymi do dziecka.
Ta ciężka praca naprawdę procentuje i jest bardzo zauważalna w dalszym rozwoju dziecka.
Drugą bardzo ważną sprawą jest to ,że my rodzice możemy uczęszczać w tych zajęciach, co nam to daje? 
No daje bardzo dużo, przede wszystkim potrafimy po powrocie do domu ćwiczyć z naszymi pociechami , na turnusie są świetne konsultacje oraz grupy wsparcia właśnie dla nas ,jesteśmy  przeszkoleni przez rehabilitantów. 
Reasumując same plusy. 
Fajnie byłoby pojechać i zobaczyć to " z bliska" poznać na własnej skórze, a jednocześnie to co najważniejsze pomóc chłopcom, aby dalej szli do przodu. :-)

Celem takiego turnusu jest ogólna poprawa sprawności psychofizycznej , oraz rozwijanie sprawności społecznych uczestników. 

Program zawiera wszystkie elementy rehabilitacji zgodnej z rodzajem schorzenia dziecka niepełnosprawnego.
Turnus odbywa się w zorganizowanej grupie i nie powinien trwać krócej niż 14 dni. 
Jak przedstawia plakat poniżej, są one naszpikowane zajęciami odpowiednimi dla danego dziecka. 
W naszym przypadku nie jest to mała kwota, gdyż koszt musimy pomnożyć razy dwa :-(. 
Wszyscy możecie nam w tym pomóc przekazując 1% podatku.
Wiem, że już o tym pisałam, ale usprawiedliwie się tym że jak dwóch chłopców, to i dwa posty o 1%.
 :-)




3 komentarze:

  1. Faktycznie Monia koszty rehabilitacji do tanich nie należą oby Wam się udało uzbierać życzę z całego serca.
    Małgosia P. (ta od fryzjera)

    OdpowiedzUsuń
  2. echh i ja bym na taki kciała, ale kcieć a móc to dwie rózne sprawy, powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za odwiedziny.

    na wstępie chciałabym napisać: PODZIWIAM !
    Za co? za wszystko! Za miłość, poświęcenie, wychowanie.
    Ja czuję, że nie podołałabym takiemu zadaniu.


    rzeczywiście koszty nie są małe, a takie turnusy to fajna sprawa. mam nadzieję, że uda się uzbierać nie na "podwójny turnus", a o wiele więcej :)

    pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń