Postanowiliśmy z chłopcami, że przygotujemy, coś naszego, na aukcje charytatywną, i tak też zrobiliśmy.
Zaczęliśmy od zakupów, czyli ramka, wełna, trochę materiału, klej i inne potrzebne rzeczy do wykonania naszego arcydzieła.
Po powrocie z ośrodka i udanych zakupach, w domu nie było mowy o obiedzie, tylko przeszliśmy od razu do roboty.
Praca do najłatwiejszych nie należała, posługiwaliśmy się niebezpiecznym sprzętem, którego to panowie trochę się obawiali, ale od czego jest mama, wzięłam młotek, gwoździe i heja do roboty.
W tym czasie Jacek wycinał już materiał, gdyż środek ramki trzeba było ozdobić ,a domu brakło sprayu, więc zastąpiliśmy go srebrnym materiałem.
Po chwili pierwszą sztukę mieliśmy za sobą, ale wciąż nam było mało, więc zakasaliśmy rękawy i powtórka z rozrywki. Drugi nasz obraz jest bez materiału, ale za to osobiście pokolorowany przez Kacperka, i ozdobiony płatkiem śniegu przez Jacka.
Po około dwudziestu minutach nasze obrazy zostały skończone.
Wystawiliśmy je na nasze aukcję.
Zapraszamy wszystkich do licytacji, są jedyne w swoim rodzaju, i na pewno jednorazowe, dokładnie tak jak moje dzieci :-)
Link do obrazu serce
Tutaj
Link do obrazu z choinką
Tutaj
Piękne!
OdpowiedzUsuńSuper brawo chłopaki!
OdpowiedzUsuńPiękne dzieła! Powodzenia w licytacjach!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńMoniś, ale z Was zdolniachy ;)
OdpowiedzUsuńobrazy są śliczne
Marzena
Prześliczne!
OdpowiedzUsuńpiękne i do tego bardzo pomysłowe, my też właśnie tworzymy fanty na kiermasze
OdpowiedzUsuńlekko nie jest ale dajemy radę :)
pozdrawiam