środa, 3 lipca 2013

Ćwiczenia logopedyczne

Po otrzymaniu wielu e-maili, z zapytaniami o wymowę, i czytanie chłopców, poniżej przedstawiamy, kilka zadań , które są podstawą ćwiczeń u moich dzieci.
Są to zabawy w łączenie i rozdzielanie - czyli analiza sylabowa -  umiejętność rozkładania słów na sylaby.




 Jak widać na zdjęciach, wszystkie ćwiczenie można wykonać samodzielnie, nie trzeba kupować oryginalnych ćwiczeń, które jak wiadomo do tanich nie należą.
Ważnym aspektem tej metody jest konsekwentne stosowanie wielkich liter.
Wielkie, drukowane litery, są łatwiejsze do różnicowania.
Dziecko zaczyna ćwiczenia od powtarzania wypowiedzianych sylab przez rodzica, potem ćwiczymy rozumienie, i na końcu nazywanie.


W ostatnim poście opisałam diagnozę Jacka, teraz króciutko o Kacperku.
Co prawda diagnozy świeżej jeszcze nie posiadam , ale na pewno mogę napisać , ze ma bardzo opóźniony rozwój mowy. Rozumie polecenia słowne , wypowiada proste słowa i często stosuje zwroty dwuwyrazowe, które artykułuje niewyraźnie.
Mimo tego Kacper poczynił wiele postępów , ale mowa spontaniczna w dalszym ciągu jest bełkotliwa.

Wyraźny i zauważalny postęp  Kacpra to  , że nawiązuje już kontakt wzrokowy z rozmówcą, i to sukces!


Budowa sylabowa wyrazów:
- czytanie sylab i łączenie ich w nowe wyrazy
-( w naszych ćwiczeniach) tworzenie wyrazów dwusylabowych ma-ma, ta-ta.....
- łączenie sylab w wyrazy - pierwsza sylaba stała, druga zmienna
Na początek tyle, a może aż tyle, bo opanowanie tego zajmuje naszym pociechom trochę czasu :-)

**********************************************************

Zaczynamy od samogłoski   A
należy uchwycić brodę palcem wskazującym i kciukiem, pociągnąć energicznym ruchem w dół.
( źródło Jagoda Cieszyńska)





2 komentarze:

  1. Dziękuje Pani Moniko za posta i wiadomości e-mail
    Dla nas to duża a pomoc, tym bardziej , że nie mamy logopedy.
    Marzena W.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszyńska jest świetna. Nauczyłam czytać jej metodą dwoje dzieci- syna z Zespołem Aspergera i zdrową córkę (mała czytała słowa w wielu niespełna 4 lat a w wieku 4,5 roku książki dla dzieci pisane małym drukiem).
    Monika

    OdpowiedzUsuń