Wpłaty na leczenie chłopców prosimy kierować na konto Fundacji

Alior Bank
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
21323 - Petelczyc Jacek lub 21324 Petelczyc Kacper
- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Przekaż 1% podatku

W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904

W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
21323 Petelczyc Jacek

lub

21324 Petelczyc Kacper

Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.

czwartek, 24 września 2015

XXIV Przegląd Artystyczny Szkół Specjalnych i Integracyjnych



Tak było dokładnie dwa lata temu, ( film z udziałem chłopców od 15:05 minuty)  kiedy to chłopcy zaczynali na dobre swoją przygodę w grupie teatralnej "Decorum"

Od tamtego czasu bardzo dużo się zmieniło. Panowie wydorośleli, i swoje role odgrywają już na najwyższym poziomie ;-)

W próby wkładają mnóstwo serca, bywa czasem tak, że w domu trenują za zamkniętymi drzwiami w ukryciu przed rodzicami, to cudowne nowe doświadczenie, dla dzieci , jak i rodziców, gdyż jeszcze niedawno w ogóle nie potrafili współpracować, teraz natomiast idzie im to coraz lepiej.

Jak co roku panowie wraz z kolegami i koleżankami z ośrodka, wzięli udział w XXIV Przeglądzie Zespołów Artystycznych Szkół i Placówek Specjalnych. 

Występ jak zwykle okazał się bardzo udany ( zresztą skromnie mówiąc zawsze taki jest ;-)
Konkurencja w w/w przedsięwzięciu była bardzo duża.
Mimo tego ekipa orew zajęła pierwsze miejsce!!!
W tym roku grupa teatralna ośrodka przygotowała przedstawienie " Jedna noc z życia zakochanego kota "

Filmiku jeszcze nie mam i szczerze mówiąc nie wiem, czy w ogóle uda mi się go zdobyć, ale jeśli tak będzie to od razu wrzucę na bloga.

Przedstawienie ma wszystko co powinno mieć, jest dużo śmiechu i radości, ale są również łzy i ogromne wzruszenia. 

Gratulujemy wszystkim dzieciakom, jak również, a może przede wszystkim wychowawcom i pani dyrektor ośrodka.
Dla takich chwil warto żyć. Dziękujemy :-*








A tak o występie wychowanków napisał nasz kochany Ośrodek.





"Hurra! Znowu sukces! Z dumą informujemy, że nasza ośrodkowa Grupa Teatralna DECORUM znów została zwycięzcą! Wczoraj ponownie wzięliśmy udział w XXIV Przeglądzie Zespołów Artystycznych Szkół i Placówek Specjalnych, który - ponownie jak w latach ubiegłych - odbył się na deskach Teatru Małego w Tychach. W tym roku nasza grupa wystąpiła z przedstawieniem pt. "Jedna noc z życia zakochanego kota". Spektakl bardzo spodobał się jury - i jego decyzją otrzymaliśmy I nagrodę w kategorii "teatr".
Występ na deskach prawdziwego teatru był dla nas ogromnym przeżyciem. Wszyscy artyści dali z siebie wszystko - i było warto!
Z przyjemnością obejrzeliśmy także wystąpienia innych uczestników Przeglądu. Wszystkie popisy - i teatralne, i taneczne i wokalne - były świetnie przygotowane i bardzo poruszające. Jury z pewnością nie było łatwo wyłonić zwycięzców, tym bardziej więc cieszy nas nasz sukces. Za rok spróbujemy go powtórzyć!" 


środa, 23 września 2015

Urodziny, zapowiedzi

Znów troszeczkę spóźniony post, ale pracy od września mamy tak dużo, że w ogóle nie odpalam komputera. 
Może macie jakiś dobry sposób na przedłużenie doby, jeśli ktoś chciałby się podzielić chętnie skorzystam ;-)
Tak szczerze mówiąc to zastanawiam się, gdzie te wszystkie lata. Kacper 15.09 skończył 10 lat, a wydaje się , jakbym wczoraj woziła Go w wózku.
Z okazji tych pięknych urodzin, zorganizowaliśmy Jubilatowi małą imprezkę.  
Byli goście, piękne życzenia,standardowo torcik od kochanej Agi, i mnóstwo prezentów, za którymi trochę się nachodziliśmy.
Do tego kolejna rocznica, tym razem rodziców 15 lat po ślubie.
Także łatwo nie było ;-)
 


Ponadto starszy z braci wrócił już z Medziugorie, pozwólcie, że opiszę więcej jutro ( ale nie obiecuje) .
Jest mnóstwo rzeczy do nadrobienia, i opisania.
Jak wiecie chłopcy należą do Grupy Teatralnej DECORUM, która to wczoraj brała udział w XXIV przeglądzie zespołów artystycznych szkół specjalnych.
Ale jak było i które miejsce zajęli jutro.
Dziś niestety muszę uciekać. Panowie stoją w drzwiach przebrani w kąpielówki, więc idziemy trochę popływać, potem jeszcze masaże, ćwiczenia, oczywiście kolacja.a potem mama z tatą padają na twarz.

sobota, 12 września 2015

Nowe próby, nowe szczyty

Trochę nas tu nie było, ale to za sprawą bardzo długich wakacji, chłopcy pierwszy raz w życiu,  mogli odpocząć od szkoły, praktycznie całe dwa miesiące.
Trochę się tego obawiałam, brak zajęć rehabilitacyjnych, troszkę mniej dyscypliny, bo chłopcy odpoczywali raz u jednej , raz u drugiej babci, a wszyscy doskonale wiemy jaka to " instytucja" ;-).
Okazało się jednak, że wyszło nam to wszystkim na dobre. Panowie wypoczęli.
Pod koniec sierpnia, już odliczali dni powrotu do szkoły.
Odpoczywaliśmy w górach, gdzie bracia zdobywali szczyty, tu również były obawy, jak dadzą sobie radę, bez marudzenia się nie obeszło, ale weszli na niejedną górę.
W domu dołożyliśmy im trochę obowiązków, choć 
 co do ich samodzielności, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Chłopcy potrafią zrobić już prawie wszystko, w szczególności Jacek radzi sobie świetnie. 
Ostatnio nawet sam wymyśla sobie śniadania, które również sam przyrządza. Między innymi serek danio, z rozgniecionym bananem i płatkami owsianymi. 
Także jest dobrze ;-)



Jest już wrzesień, więc wróciliśmy do szkoły ;-)
Pierwszy tydzień w ośrodku minął nam bardzo spokojnie. Jacek zaczął już cykl 10 zabiegów fizykoterapii, oraz został zakwalifikowany do zabiegów takich jak:
- bioptron,
-  zabiegi aquavibron
- masaż suchy
- ciepłe okłady zelowe
- kinesiotaping
Jak na początek to chyba wystarczy, choć dla Jacka najlepszą rehabilitacją i tak są wyjazdy do Medjugorie. To one dają mu takiego power-a , że po powrocie Go nie poznaję ( oczywiście w dobrym znaczeniu tego słowa)
A żeby było zabawniej , to starszy z braci wczoraj na pielgrzymkę wyjechał, wraca w przyszłą sobotę. 
Do w/w wyjazdu przygotowywał się od miesiąca, szkoda, że nie mogę Wam pokazać jak on się cieszył, jak przeżywał, i jak próbował nam wytłumaczyć, co tam będzie robił.
Zrobił się z Niego już taki facet, który zaczyna mieć swoje zdanie, który chce aby traktowano Go jak dorosłego, ale o tym wkrótce napiszę.
Ten tydzień będzie tylko dla Kacpra, więc następny post o Jego poczynaniach.
Teraz wracamy na hipoterapię, i oczywiście basen, choć od tego drugiego w ogóle nie odpoczywamy, pływamy praktycznie dziennie.
Tyle u nas, wkrótce wyruszymy na turnus rehabilitacyjny, gdzie będziemy ostro ćwiczyć. 
Pozdrawiamy Was wszystkich :-*
Udanego weekendu.